Najczęstsze pytania

PytanieSkąd się bierze kolka?

W większości przypadków przyczyny kolki nie udaje się wyjaśnić. Udaje się to w około 5%. Najprawdopodobniej ma ona wiele różnych przyczyn.

Uważa się, że do jej wystąpienia mogą się przyczyniać: niedojrzałość przewodu pokarmowego, nieprawidłowa technika karmienia, nietolerancja pokarmowa, nadmierne wytwarzanie gazów jelitowych (wzdęcia), nieprawidłowa flora bakteryjna jelit, zaburzenia motoryki jelit, zmiany hormonalne po urodzeniu, nasilona reakcja dziecka na działanie bodźców zewnętrznych (np. niepokój lub zdenerwowanie mamy albo obojga rodziców).

Wystąpieniu kolki niemowlęcej sprzyja też palenie papierosów przez matkę oraz depresja poporodowa u matki dziecka. Wydaje się również, że niektóre niemowlęta wykazują nadwrażliwość przewodu pokarmowego i nadmiernie odczuwają ból w pierwszych tygodniach życia. Kolka znacznie częściej występuje u dzieci urodzonych przez matki chorujące na migrenę.

Należy podkreślić występowanie kolki nie ma wpływu na rozwój niemowlęcia i nie pozostawia żadnych następstw zdrowotnych. Nie ma również dowodu, że płacz u niemowlęcia z kolką jest spowodowany bólem brzucha lub innej części ciała. Niemniej jednak, rodzice często przypuszczają, że nieukojony płacz jest wywołany bólem pochodzącym z żołądka i jelit.

PytanieCzy to co je matka wpływa na kolkę? Co należy jeść, a czego unikać?

Generalnie karmiąca piersią matka powinna się odżywiać racjonalnie, spożywając możliwie urozmaiconą dietę. Nie można odgórnie stwierdzić, że dany rodzaj pokarmu spożytego przez matkę wywoła kolkę u dziecka. Rozsądnie jest unikać potraw ciężkostrawnych i wzdymających, ostrych przypraw czy gazowanych napojów.

Działanie zapobiegające wystąpieniu kolki może mieć zapewnienie dziecku spokoju podczas jedzenia, i prawidłowa technika karmienia (zadbanie, aby dziecko nie jadło łapczywie, dobrze uchwyciło pierś).

PytanieW jakim wieku u dziecka pojawia się kolka jelitowa?

Objawy kolki najczęściej pojawiają się pomiędzy 3. i 6. tygodniem życia, ale mogą wystąpić również wcześniej. Przebieg naturalny kolki niemowlęcej jest korzystny, a objawy na ogół zmniejszają swoje nasilenie lub ustępują do końca 3.-4. miesiąca życia. W przypadku dzieci urodzonych przedwcześnie objawy kolki ustępują w 3.-4. miesiącu tzw. wieku skorygowanego.

Wiek skorygowany wskazuje, na jakim mniej więcej etapie rozwoju powinien być w danym momencie wcześniak. Wiek skorygowany oblicza się odejmując od jego wieku kalendarzowego czas pomiędzy planowym terminem porodu (czyli 40 tygodni ciąży), a rzeczywistym czasem trwania ciąży. Jeżeli np. wcześniak urodził się w 30. tygodniu ciąży, to jest o 10 tygodni (40 tygodni minus 30 tygodni) mniej dojrzały od donoszonego noworodka, czyli od wieku kalendarzowego odejmuje się 10 tygodni. Zatem jeżeli kalendarzowy wiek wynosi 20 tygodni, to skorygowany będzie 10 tygodni.

PytanieJak rozpoznać, że dziecko ma kolkę, jakie są jej objawy?

Nie ma jednoznacznej definicji kolki. Rozpoznanie ustala się na podstawie obrazu klinicznego i klasycznej definicji opierającej się na tzw. regule trójek: występowanie epizodów napadowego płaczu bez uchwytnej przyczyny trwających ponad 3 godziny dziennie przez 3 dni w tygodniu i co najmniej 3 tygodnie, jednak według nowszych zaleceń do rozpoznania kolki wystarczy utrzymywanie się tych objawów przez tydzień. Podkreśla się, że płacz w kolce ma charakter napadowy (zaczyna się i kończy nagle bez widocznej przyczyny), różni się od typowego płaczu danego dziecka związanego np. z głodem, czy dyskomfortem, a dziecko trudno jest uspokoić. Płacz jest nasilony i długotrwały. Najczęściej pojawia się po południu lub wieczorem. Towarzyszy mu podkurczanie nóg, prężenie ciała, zaczerwienienie twarzy, wzdęcie brzucha, a niekiedy większa ilość wydalanych gazów. Niezależnie od przyczyny, jaka wywołała płacz, po jego rozpoczęciu dzieci te nie są się w stanie same uspokoić.

Zdarza się również, że rozdrażnienie dziecka w godzinach popołudniowych bądź wieczornych są mylnie interpretowane jako problemy związane z układem pokarmowym czy kolka, a w rzeczywistości wynikają one z nadmiaru bodźców w ciągu dnia, z którymi niedojrzały układ nerwowy nie umie sobie jeszcze poradzić.

Niestety nie istnieją żadne badania laboratoryjne, które mogłyby potwierdzić rozpoznanie kolki. Istotne jest natomiast badanie lekarskie, które ma wykluczyć poważne choroby lub nieprawidłowości w karmieniu. Płacz sugerujący kolkę jest wynikiem choroby organicznej w bardzo małym odsetku przypadków. Do ich wykluczenia na ogół wystarcza badanie lekarskie, które ma między innymi za zadanie wykluczenie zaburzeń neurologicznych i potwierdzenie prawidłowego rozwoju i wzrastania dziecka. Zadaniem lekarza po zbadaniu dziecka i upewnieniu się, że nie występują objawy choroby, jest uspokojenie rodziców, wyjaśnienie im charakteru zaburzenia, które ma korzystne rokowanie i ustępuje samoistnie.

W trakcie wizyty u lekarza okazuje się, że rodzice często mylą kolkę z tzw. dyschezją niemowlęcą. Niemowlę nie może oddać stolca, napina się, płacze, po czym oddaje luźny stolec. Dyschezja wynika z czynnościowej niedojrzałości przewodu pokarmowego, zaburzenia synchronizacji między parciem na stolec a rozluźnianiem się zwieracza odbytu. Mija ona z wiekiem i nie wymaga leczenia. Należy ją natomiast odróżnić od zaparcia, w którym dziecko oddaje twardy stolec. Trzeba pamiętać, że niemowlę karmione piersią może oddawać stolec nawet raz na tydzień.

PytanieCzy każde dziecko ma kolkę?

Częstość jej występowania waha się od 8% do 40%. Należy podkreślić, że nie każdy intensywny płacz to kolka. Zdrowe dziecko w pierwszych 3 miesiącach życia płacze średnio 42-120 minut na dobę. Maksymalne nasilenie płaczu występuje w wieku 6 tygodni. Płacz jest narzędziem komunikacji i jest zjawiskiem normalnym, ponieważ małe dziecko płaczem sygnalizuje swoje potrzeby, także emocjonalne. Inaczej po prostu nie potrafi.

PytanieCo zrobić kiedy dziecko ma atak kolki?

Wobec braku jednolitej teorii wyjaśniającej przyczynę kolki niemowlęcej właściwe postępowanie polega na stopniowym wprowadzaniu interwencji terapeutycznych. nawet niewielkie skrócenie czasu trwania kolki niemowlęcej ma istotne znaczenie dla opiekunów dziecka, często udręczonych jego płaczem.

Przede wszystkim należy się upewnić, że dziecko nie czuje dyskomfortu z innego powodu, na przykład nie jest głodne. Wymaga to starannej obserwacji, ponieważ rodzice obawiając się, że głód jest przyczyną płaczu podejmują częstsze próby karmienia, co może z kolei powodować przejadanie się, wzdęcia brzuszka i nasilać płacz.

Należy się też upewnić, że dziecko nie jest przegrzane, nic go nie uwiera czy nie ociera. Optymalna temperatura otoczenia dla niemowlęcia ubranego w śpioszki powinna wynosić 20–21°C. Niekiedy wystarczy odkryć lub rozebrać dziecko albo dobrze przewietrzyć pokój.
Dziecko nie może mieć kontaktu z dymem tytoniowym. Należy ograniczyć nadmierną ilość bodźców z otoczenia (światło, hałas).

Następnie można zastosować delikatny masaż brzuszka i ciepły okład na brzuszek, a nawet ciepłą kąpiel. Pomóc może układanie dziecka na brzuchu, najlepiej na klatce piersiowej mamy i masaż pleców, ale również noszenie w pozycji na brzuchu. Dziecko może uciszyć rytmiczne kołysanie w cichym otoczeniu, jednak może on znów płakać jak tylko zostanie położone. Kładąc dziecko należy mu zapewnić wygodę i owinąć dość ściśle tułów i kończyny górne. Nie zaleca się owijania kończyn dolnych, ponieważ może to zwiększyć ryzyko dysplazji stawów biodrowych. Dziecko powinno leżeć w cichym pomieszczeniu z przygaszonymi światłami i białym szumem (np. odtwarzanym z płyty CD, niekiedy pomaga dźwięk odkurzacza, suszarki, szum wody). Błędny krąg płaczu może przerwać spacer czy przejażdżka samochodem. Skuteczne, łatwo dostępne i dobrze tolerowane jest również doustne podanie 30% roztworu glukozy lub sacharozy, które stosuje się na przykład przeciwbólowo na oddziałach noworodkowych.

Każde postępowanie, które przerywa płacz ma wartość nie tylko terapeutyczną, ale i diagnostyczną. W przypadku poważnych chorób przebiegających z bólem rzadko udaje się uspokoić dziecko. Każde postępowanie, które rodzice uważają za pomocne warto kontynuować, o ile nie jest ono szkodliwe. Wszystkie powyższe działania można również stosować u dzieci, które – choć nie „spełniają” ściśle kryteriów kolki – płaczą i są regularnie niespokojne w godzinach wieczornych.

Te proste metody często przynoszą dziecku (i rodzicom) ulgę. Nie należy więc ich lekceważyć i zbyt pochopnie sięgać po leki. Matkom należy zapewnić odpowiedni odpoczynek i wsparcie emocjonalne; ojcowie powinni współdzielić odpowiedzialność za karmienie i opiekę nad dzieckiem. Kolka może istotnie zaburzać funkcjonowanie rodziny czy powodować depresję u matki, dlatego rodzice muszą się wzajemnie wspierać, a w razie istotnych problemów poprosić o pomoc kogoś z rodziny (wystarczy nawet krótka regeneracja sił).

Jeżeli dolegliwości kolkowe u dziecka mają charakter przewlekły lub nawracający, należy wdrożyć dodatkowe interwencje, obejmujące postępowanie dietetyczne oraz podawanie preparatów leczniczych.

Jeżeli dziecko jest karmione piersią, interwencje dietetyczne wprowadza się u matki. Muszą one być rozsądne, ponieważ wprowadzanie u matki zbyt restrykcyjnej diety może doprowadzać do niedożywienia i niedoborów pokarmowych. Dieta taka jest niezwykle trudna do stosowania i powoduje dużo frustracji u matek. Wprowadzając dietę należy rozpocząć od eliminacji produktów względnie często wywołujących alergię oraz takich, których łatwo unikać, ponieważ nie stanowią istotnego składnika pokarmowego.

Podstawowym pokarmem, który eliminujemy u matki jest mleko krowie i jego przetwory. W razie braku poprawy można wyeliminować również jaja kurze, soję, pszenicę, ryby i orzechy. Wyłączenie z diety kilku pokarmów może być skuteczniejsze, jednak nie pozwala odkryć pokarmu ewentualnie odpowiedzialnego za objawy kolki, a zatem utrudnia powrót do normalnej diety w przyszłości. Spotyka się w praktyce matki jedzące tylko jabłka i ryż. Takie postępowanie jest niewłaściwe. Dieta matki musi zapewniać jej odpowiednią ilość składników odżywczych. W razie wątpliwości należy zasięgnąć porady dietetyka. Eliminując produkty mleczne z diety matki należy jej zapewnić odpowiednią suplementację preparatów wapnia (ok. 1000 mg/24 h).

Skuteczność eliminacji danego pokarmu należy ocenić najwcześniej po około 1 tygodniu, jednak uważa się, że do pełnej oceny skuteczności dietę należy stosować przez co najmniej 2 tygodnie. Jeżeli nie nastąpi wyraźna poprawa w zachowaniu dziecka, należy powrócić do normalnej diety.
Nie należy przerywać karmienia dziecka piersią i wprowadzać karmienia sztucznego, gdyż z reguły powoduje to nasilenie objawów kolki.

U niemowląt karmionych sztucznie skuteczne mogą być tzw. preparaty hipoalergenowe. Tym mianem określa się preparaty o znacznym stopniu hydrolizy kazeiny lub białka serwatkowego. Wydają się one najskuteczniejsze, szczególnie u dzieci z ciężką kolką lub współistniejącymi objawami atopii, ich wadą jest jednak gorszy smak i zapach, przez co dziecko może ich nie akceptować. Jeżeli dziecko nie toleruje takiego preparatu należy zlecić hydrolizat białek serwatkowych o nieznacznym stopniu hydrolizy, ewentualnie z dodatkiem oligosacharydów prebiotycznych oraz probiotyków. Poprawa powinna nastąpić po 1-2 tygodni. W razie braku poprawy należy powrócić do wcześniejszej diety. U niemowląt w pierwszych 6 miesiącach życia nie zaleca się natomiast stosowania mieszanek sojowych.

Wśród preparatów farmakologicznych wymienia się probiotyki, symetykon, laktazę oraz preparaty ziołowe. Ponieważ kolka ma różne przyczyny, można próbować stosować preparaty z różnych grup.

PytanieCzy środki farmaceutyczne zawierające symetykon są bezpieczne dla mojego dziecka?

Uważa się, że symetykon jest bezpieczny dla dzieci. Przede wszystkim nie wchłania się z przewodu pokarmowego, przez co praktycznie nie wywołuje działań niepożądanych. W badaniach naukowych nie obserwowano występowania działań niepożądanych u niemowląt, również przy długotrwałym stosowaniu. W rzadkich przypadkach, podobnie jak w przypadku każdego innego leku, mogą wystąpić reakcje nadwrażliwości. Symetykon nie wchodzi również w interakcje z innymi lekami. Przeciwwskazania do stosowania preparatów symetykonu obejmują nadwrażliwość na którykolwiek składnik preparatu oraz niedrożność jelit. Zarejestrowane w Polsce preparaty dopuszczone są do stosowania po ukończeniu 28 dni (1 miesiąca) życia.

PytanieJak działa symetykon, jak należy go dawkować aby zapewnić skuteczność?

Działanie symetykonu polega na zmniejszaniu napięcia powierzchniowego pęcherzyków gazu w przewodzie pokarmowym (w żołądku i jelitach). Powoduje to pękanie małych pęcherzyków gazu i ich zbijanie się w większe skupiska. Zapobiega to gromadzeniu się gazu w przewodzie pokarmowym i ułatwia eliminację gazu. Prowadzi to do zmniejszenia się wzdęcia brzuszka.

Jednorazowa dawka zalecana dla niemowląt to 20 mg. Według zaleceń różnych producentów można podać 4-6 takich dawek w ciągu doby w równych odstępach, do maksymalnej dawki 120 mg na dobę. Dawkę należy podać blisko posiłku, tzn. tuż przed posiłkiem, w jego trakcie lub zaraz po posiłku. Najlepiej preparat podać zakraplaczem bezpośrednio do buzi dziecka na błonę śluzową policzka, co utrudni dziecku wyplucie leku. Podanie go na język często powoduje, że dziecko wypychając język usunie preparat z buzi. Można go też podać łyżeczką lub zmieszać z niegazowanym płynem, takim jak woda lub mleko (matki lub modyfikowane). Należy wtedy dopilnować, aby dziecko wypiło całą objętość tego płynu.

Lek nie działa od razu Jest to zrozumiałe, ponieważ musi się najpierw przedostać do dalszych odcinków przewodu pokarmowego. Skutki jego działania można obserwować niekiedy dopiero po 1, a nawet kilku dniach. Z tego powodu, ponieważ wzdęcia rzadko są problemem jednorazowym, skuteczniejsze wydaje się jego regularne podawanie.

PytanieJakie zioła mogą pomóc przy kolce jelitowej?

W badaniach naukowych wykazano niewielką skuteczność kilku złożonych preparatów ziołowych, zawierających mieszaninę rumianku, kopru włoskiego i melisy lub dodatkowo jeszcze werbeny i lukrecji. W badaniach tych podawano je 2 lub 3 razy dziennie w standaryzowanych preparatach, dlatego skuteczność dostępnych w Polsce preparatów ziołowych może być inna. Można na próbę podać herbatkę z rumianku lub kopru włoskiego. Częste podawanie produktów ziołowych może ponadto powodować niedożywienie niemowląt (jeśli wskutek leczenia dziecko spożywa mniej mleka).

dr n. med. Piotr Sawiec
specjalista pediatra